poniedziałek, 8 września 2014
Czas niepewności refleksji i powrotów - wrzesień 1914
Sokoły z Podbeskidzia, zarówno ci, które wychodziły z Białej, jak i z Żywca ostatecznie 26 sierpnia 1914 roku dotarły do Wadowic, gdzie był ich pierwszy wspólny dłuższy postój. Przyjazd nasz był oczekiwany na dworcu przez ludność miejscową, gdzie po wysiędnięciu i uformowaniu kompanii zostaliśmy entuzjastycznie przyjęci i z orkiestrą odprowadzeni przy pochodniach świecących wieczorem, stale obsypywani kwieciem aż do rynku, gdzie budynek szkolny zamienił się na koszary naszej kompanii. Przed wejściem do bramy wręczyła p. Marja Marecka bukiet kwiatów i medalik Matki Boskiej z Częstochowy ze wstążeczkami biało czerwonymi i napisem „pod Twoją obronę”, za co podziękowałem za dowód radości okazanej- wspomina ten przyjazd Tadeusz Jänich. Cała kompania żywiecka rozmieszczona została na I piętrze według wielkości sal szkolnych. Zastęp służbowy zaciągnął wartę przy bramie i służbę wewnętrzną. Po otrzymaniu kolacji trębacz nasz na rynku odtrąbił pierwszy capstrzyk. Od czasu do czasu dało się słyszeć rozmowy i spowiadania się ze sal, gdzie na podłodze na słomie rozdzielonej do późna nocy było jeszcze słychać. Gdy gwar ucichł w salach pogaszono lampy naftowe, od czasu do czasu w oświetlonych korytarzach widać było żołnierza służbowego, który czuwał nad porządkiem wewnętrznym, a co dwie godziny następowała zmiana warty przed bramą wejściową - dodaje Jänich.
Kompanie podzielone były na cztery plutony po 46 ludzi w każdym.Całością dowodził inż. Pukło w stopniu podporucznika, kompaniami zaś chorążowie. Ćwiczenia odbywały się regularnie. Zajęcia trwały od godz. 4 rano do godz. 9 wieczorem. W południe odbywała się zmiana wart. Po południu szkoła dla instruktorów. W tym okresie wikt był smaczny i obfity, do przesady obiady z kilku dań, kawa biała, herbata lub mleko; na kolację jaja lub mięsne potrawy. Prowianty pochodziły z darów. W kuchni pracowało grono pań. Drugie śniadanie przywoziły na błonia skautki- wspomina Antoni Maj.
Zapraszam!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz