Partia i rząd nie były zadowolone z pracy Zakładowego Klubu Sportowego Budowlani Bielsko. Klub nie realizował uchwał Biura Politycznego KC PZPR w sprawie kultury fizycznej i sportu. Jego głównym przewinieniem było to, że nie nakłania swoich członków do zdobywania odznaki SPO, lecz tylko prowadzi pracę w swoich sekcjach. Co zostało uwidocznione w sprawozdaniach przedstawionych na spotkaniu. Takie działania uznano za obce dla socjalistycznego sportu.
Jesteśmy przekonani, że obecni na sali: przewodniczący MKKF ob. Janiszewski i przedstawiciel KM PZPR Lorenc wyciągną z tego pseudoorganizacyjnego spotkania odpowiednie wnioski i spowodują, że ZKS Budowlani Bielsko spełniać będą rolę, jaką im wyznaczyła nasza partia i rząd.
Warto przypomnieć, że odznakę „Sprawny do Pracy i Obrony” ustanowiła uchwała Rady Ministrów z 17 kwietnia 1950 r. dla podkreślenia poważnej roli wychowania fizycznego i sportu w podnoszeniu stanu zdrowotności oraz dla zapewnienia wszechstronnego rozwoju fizycznego obywateli i przygotowania ich do wydajnej pracy i obrony Ludowej Ojczyzny.
Również w ZKS Kolejarz Bielsko ze zdobywaniem odznak SPO było krucho. Jednak jego członkowie zrzeszeni w jednej sportowej brygadzie produkcyjnej mieli inne zasługi - wykonali swe długookresowe zobowiązanie jazdy bezawaryjnej i spalania węgla niskogatunkowego w 130%. W skład najlepszej brygady wchodzili: Wyrph, Nowak, Biel, Kubica, Kok i Mamcarczyk.
Przykładając dużą wagę do sprawozdań podniesiono również kwestię tego, że Komitet Miejski w Bielsku powinien dokładniej analizować protokoły. Wtedy wyjdą wszystkie osiągnięcia i bolączki ludzi pracy.
Kończąc cykl sprawozdań i narad, trudno nie wspomnieć o przedstawieniu, w którym występował taniec. Widowisko „Narada produkcyjna” przygotowała młodzież działająca przy Powiatowym Domu Kultury w Bielsku. Widowisko taneczne, porywające nową socjalistyczną treścią, realistycznym wyrazem, narodową formą – zostało entuzjastycznie przyjęte. Młodzież z Bielska z wspomnianym programem została zaproszona na występy do Berlina.