W Muzeum Historycznym w Bielsku-Białej 25 lutego odbyło spotkanie poświęcone Edwardowi Zajączkowi, kapitanowi Wojska Polskiego, konspiracyjnemu działaczowi Związku Walki Zbrojnej zamordowanemu w KL Auschwitz w 1942 r., uhonorowanemu pośmiertnie tytułem zasłużonego dla Bielska-Białej.
Pretekstem do zorganizowania uroczystości była 80. rocznica jego śmierci w KL Auschwitz oraz przekazanie przez wnuka Edwarda Zajączka Krzysztofa Tomasika dokumentów i pamiętników zamordowanego.
- Kim był dziadek Edward? Na pewno kochającym mężem i tatą. Choć w domu do pełni szczęścia brakowało stabilności. Nieustanne wyjazdy Edwarda na zebrania, spotkania, wiece i manifestacje były trudne do zaakceptowania dla żony Zofii. Na pierwszym miejscu stawiał pracę społeczno-polityczną. Prowadził życie ascety. Względem siebie niezwykle wymagający. Był bezkompromisowy w sprawach wiary i moralności- wspominał Krzysztof Tomasik, wnuk Edwarda Zajączka.
Drugim wykładowcą był politolog dr Andrzej Grajewski, który przybliżył postać bohatera spotkania. Szczególnie skupiła się na ostatnim okresie jego życia. Po aresztowaniu i przejściu brutalnego śledztwa w bielskiej siedzibie gestapo i przewiezieniu do Katowic trafił do obozu koncentracyjnego, gdzie otrzymał numer 7529 i został zakwalifikowany jako więzień polityczny. W lutym 1942 r. przed osadzeniem w bloku śmierci Niemcy przesłuchiwali go w Katowicach. Wtedy otrzymał propozycję wydania współpracowników w zamian za perspektywę przeżycia. Po umieszczeniu w bunkrze głodowym trwało nadal brutalne śledztwo. Zabił go kapo. Niezwykle poruszającym fragmentem było przywołanie przez Andrzeja Grajewskiego świadectwa współwięźniów Romana Taula i ks. Konrada Szweda z ostatnich dni Edwarda Zajączka w KL Auschwitz.
Natomiast publicysta i historyk Jacek Kachel zwrócił uwagę w swym wystąpieniu na to, jak E. Zajączek był postrzegany przez mieszkańców w czasach, gdy działał w Bielsku. Przypomniał jego działalność wydawniczą i wielokrotne aresztowania dokonywane przez rządy sanacyjne.
Kluczowym momentem spotkania było przekazanie w imieniu rodziny Edwarda Zajączka archiwaliów do Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej przez Krzysztofa Tomasika.
Natomiast publicysta i historyk Jacek Kachel zwrócił uwagę w swym wystąpieniu na to, jak E. Zajączek był postrzegany przez mieszkańców w czasach, gdy działał w Bielsku. Przypomniał jego działalność wydawniczą i wielokrotne aresztowania dokonywane przez rządy sanacyjne.
Kluczowym momentem spotkania było przekazanie w imieniu rodziny Edwarda Zajączka archiwaliów do Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej przez Krzysztofa Tomasika.
Głos zabrał również wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Bielska-Białej Piotr Ryszka, który podziękował za tak cenne spotkanie i zapowiedział szereg uroczystości, które w tym roku samorząd miasta wspólnie ze Stowarzyszeniem Dom Polski zamierza przygotować w ramach obchodów 120-lecia powstania Domu Polskiego. W spotkaniu uczestniczyli również radni bielskiej RM: Barbara Waluś i Dariusz Michasiów.
Przed spotkaniem na zamku za duszę śp. Edwarda Zajączka modlono się podczas mszy odprawionej w katedrze św. Mikołaja. Liturgii przewodniczył ks. Krzysztof Strzelczyk, rezydent z bialskiej parafii Opatrzności Bożej.