Kolejne spotkanie w ramach historycznego cyklu Dawniej niż wczoraj odbyło się 26 maja w Książnicy Beskidzkiej. Tym razem historyk i dziennikarz Jacek Kachel opowiadał o powstaniu najstarszych basenów w Bielsku-Białej.
- Pierwsze w pełni potwierdzone informacje o kąpielisku w rejonie Cygańskiego Lasu odnajdujemy na mapie sporządzonej przez kartografa Franciszka Swobodę. To on w 1861 roku obok leśniczówki w drodze na Kozią Górę zaznaczył na mapie oryginalnie dziś brzmiącą nazwę Natryski - informował Jacek Kachel.
Mówiąc z kolei o powstaniu kąpieliska Panorama przypomniał, że ówczesne władze miasta dokonując wyboru firm wykonawczych, postanowiły, że podstawowym kryterium - oprócz ceny - będzie to, czy wykonawca jest z... Bielska. Z dumą władze miasta podkreślał, że przy wznoszeniu obiektu zatrudniono w sumie ponad.1300 robotników z terenu miasta i okolicy.
- Mało kto pamięta, że w grę wchodziła jeszcze jedna lokalizacja. Tym miejscem były ogrody księcia Sułkowskiego. Kiedy jednak po wstępnych pertraktacjach okazało się, że książę za wspomniany teren życzy sobie 5 raz więcej(!) niż właściciele terenów przy dzisiejszej ulicy Marii Konopnickiej, a w najbliższym sąsiedztwie byłaby kolej żelazna i cuchnąca latem rzeka Biała, zdecydowano się na lokalizacje na tańszą lokalizację – opowiadał J. Kachel.
15 sierpnia 1936 roku nastąpiło uroczyste otwarcie nowo wybudowanego basenu kąpielowego, które zaszczycił sam wojewoda dr Michał Grażyński. Prasa pisała: Basen, który otrzymuje dopływ wody z zapory wodnej w Wapienicy, kosztował dotychczas ok. 250.000 zł. Posiada dwa oddziały; jeden dla pływających wielkości 50 x25 m z trampoliną i wieżą do skoków, drugi 50 x 30 m dla niepływających.
Otwarcie pływalni w Bielsku połączone zostało z zawodami - piłki wodnej i pływackimi. Wraz z otwarciem basenu w Bielsku charakterystyczna sylwetka wieży do skoków stała się nie tylko wizytówką bielskiego kąpieliska, ale znakiem rozpoznawczym miasta nad rzeką Białą. Podziwiać z niej można było panoramę Beskidów. Jeden z inicjatorów budowy basenu Burmistrz Bielska dr Wiktor Przybyła motywował to przedsięwzięcie słowami: Jeżeli miasto coś buduje, to jako stolica Beskidu Śląskiego musi zrobić coś takiego, by swoim położeniem odpowiadało temu charakterowi. Oprócz górskich widoków sam basen upiększały niezliczone ilości kwiatów na skwerach i w donicach, a także krzewy, topole, wierzby.
- Nie wszyscy wiedzą, że już kilka dni po otwarciu basenu jego walory sprawdzili pływacy amerykańscy, którzy wracając z igrzysk zostali zaproszeni do Bielska. 20 sierpnia jeden z Amerykanów pływak Peter Fick ustanowił na tym obiekcie nowy światowy rekord na dystansie 50 m, dzięki czemu wynik i sława nowego obiektu poszła w świat – przypomniał historyk.
Teren pływalni był też planem filmowym. To tutaj powstały zdjęcia do nowel pt. Trzy starty w reż. Ewy Petelskiej. W filmie wystąpili m.in. Bogumił Kobiela i Leon Niemczyk. Jednak do historii polskiego kina basen przeszedł za sprawą Zbigniewa Cybulskiego, który wystąpił tu w filmie pt. Jutro Meksyk w reżyserii Aleksandra Ścibora-Rylskiego. Ekipa filmowa Rytm kręciła tu zdjęcia na przełomie sierpnia i września 1965 roku.
Matyja. Organizatorem cyklu spotkań jest Stowarzyszenie Wspólnota Samorządowa BB, a wszyscy zebrani otrzymali na koniec spotkania zeszyt historyczny pt. Bielskie natryski. Publikacja ukazuje historię najstarszych basenów w Bielsku-Białej, czyli Panorama i kąpieliska w Cygańskim Lesie oraz innych miejsc, gdzie ludzie zażywali kąpieli. W spotkaniu w Książnicy Beskidzkiej uczestniczyli radni Rady Miejskiej Bielska-Białej Urszula Szabla i Roman. Następne tego cyklu odbędzie się 15 września, a jego tematem będzie Ratusz w Białej, który w tym roku ma 125-lecie.