wtorek, 20 maja 2014

Zwiedzamy Kościół w Łodygowicach cz. 20



     Wieża kościelna, której ostateczny kształt nadano w 1797 roku jest prostokątna. W dolnej części na zrąb, a w górnej o ściankach pochyłych z nadwieszoną izbicą, na słup; hełm cebulasty z latarnią. Wysokość wieży wynosi 27,30 m; u podstawy wynosi długości 9 metrów, szerokości 10,70 m.  Obecnie wieża jest pokryta blachą. Znajdują się w niej trzy dzwony: AVE MARIA (600 kg, wykonany przez Odlewnie dzwonów w Białej w roku 1946, tonacja B), ŚWIĘTY JUDA TADEUSZ (400 kg, wykonany przez firmę Jana Felczyńskiego z Przemyśla  w roku 1965, tonacja Cis) oraz CHRYSTUS KRÓL (250 kg, wykonany przez Jana Felczyńskiego z Przemyśla w roku 1965, tonacja F). O wcześniejszych dzwonach niewiele wiemy. Potwierdzone mamy jedynie informacje, że około 1850 roku mieszkańcy Rybarzowic ufundowali dzwon do tutejszego kościoła, który zakupili w Krakowie z klasztoru pokarmelitańskiego św. Michała. Został on odnowiony w 1928 roku. W tym też roku stary dzwon z XVI wieku został przelany na nowy w firmie Szwabego w Białej, jak również  zakupiono u niego nowy dzwon.


    Natomiast sygnaturki były dwie, jedna która ze względu na swoje brzmienie słyszana była na Magurce z powodu pęknięcia przelano, a druga została zakupiona przez ks. W.Kędziora w 1916 roku i konsekrowana przez ks. biskupa Anatola Nowaka, sufragana Krakowskiego, który wprowadzał wtedy nowego proboszcza ks. dra Juliana Gąłebia.
Do sprowadzenia dzwonów i remontu przyczyniła się cała parafia. Zbieraniem składek zajmowali się Bracia z III zakonu św. Franiciszka z ich przełożonym Franciszkiem Matlakiem z Gronia i Tomaszem Pasierbkiem, który pełnił funkcje skarbnika. Przewodniczącym komitetu nowych dzwonów był Antoni Kania gospodarz z Łodygowic. Dzwony zostały zharmonizowane w tonie molowym: akord Benedictus Deus Israel.  Natomiast ich uroczyste uruchomienie zarówno nowych jak i przelanych dzwonów nastąpiło 1 lipca 1928 roku, kiedy to ówczesny proboszcz ks. Gołąb obchodził 25 lecie pracy kapłańskiej.

    Kraty znajdujące się w oknach są stosunkowo nowe. Wniosek o ich zainstalowanie złożył ks. Jan Marszałek w 1963 roku. Oto w nocy z 24 na 25 września 1963 roku złodzieje przez okno dostali się do kościoła. Próbowali dostać się do tabernakulum, ale pancerne drzwi uniemożliwiły im to. W zakrystii porozpruwali wszystkie zamknięte szuflady i w poszukiwaniu pieniędzy i kosztowności porozrzucali po całej zakrystii znajdujące się tam przedmioty: palki, korporały, pudełko z komunikantami, książki itp. Sprzętów liturgicznych kielichów puszek monstrancji żadnych nie zabrał. (...) Były jednak ślady, że z kielicha pił wino mszalne, które znalazł w szafce w zakrystii oraz jadł z pudełka hostie przygotowane do Mszy świętej. Z tych powodów ks. Marszałek wnioskował o założenie krat. Rok później otrzymano stosowne polecenia, a wykonanie ich nastąpiło w 1964. Kraty wykonał Bronisław Cukier, artysta kowal z Zakopanego.
Zwiedzamy Kościół w Łodygowicach cz.  21


    Kościół okalają soboty (podcienia) szerokie na dwa metry. Były one miejscem oczekiwania i schronienia dla wiernych z oddalonych wsi i przysiółków, którzy, aby zdążyć na poranną Mszę świętą w niedziele, przybywali do świątyni już w sobotę i tam oczekiwali.  Cały wygląd kościoła jest zewsząd bardzo piękny. Liczne załamania linii nadają mu wiele cech piękna i oryginalności i są przez to niewyczerpaną kopalnią pięknych i niezwykłych wrażeń dla malarzy. Dyrektor Akademii Sztuk Pięknych z Krakowa p. Julian Fałat mieszkający od lat w Bystrej malował niejednokrotnie kościół łodygowicki z różnych stron i różnych porach, a obrazy te należą do bardzo cennych prac tego znakomitego artysty i zdobią liczne salony mecenatów sztuki- wspominał w 1932 roku ks. dr Julian Gołąb.

    Świątynia pomimo różnych wydarzeń przetrwała po dziś dzień. Jest nie tylko zabytkiem architektury sakralnej, ale przede wszystkim jest pomnikiem wiary, który wierni strzegą każdej nocy. 

   


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz