130. urodziny obchodzi w tym roku bielski teatr. Sposobów na świętowanie jubileuszu jest kilka. Jeden z nich to wydawnictwo poświęcone historii teatru – Teatralna Fabryka Sensacji Proszyk & Kachel. 30 września książka miała swoją premierę w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej.
Publikacja powstała na kanwie wyjątkowych spotkań z charyzmatycznymi pasjonatami historii miasta – Jackiem Proszykiem i Jackiem Kachlem. Formuła spotkania nawiązywała do niezwykle popularnego kilka lat temu wśród widzów cyklu Fabryka Sensacji Proszyk i S-ka, którymi Teatr Polski przybliżał historię miasta, jego mieszkańców i regionu oraz bielskiego teatru w niecodziennej, atrakcyjnej formule uteatralizowanej kroniki kryminalnej.
Zjednoczone siły Spółki Proszyk & Kachel przygotowały jubileuszową odsłonę Fabryki pokazującą fakty i anegdoty z pierwszych dziesięcioleci funkcjonowania bielskiej sceny. W tę niezwykłą podróż w czasie dali się zaprosić także przedstawiciele lokalnych władz z prezydentem miasta Jarosławem Klimaszewskim na czele, którzy wystąpili w niecodziennych rolach – bohaterów opowieści i anegdot.
Zainteresowanie wieczorem z Fabryką Sensacji w Teatrze Polskim było ogromne. Były plany kilkukrotnego powtórzenia wydarzenia. Wszystko pokrzyżowała pandemia. W wersji wirtualnej jubileuszową Fabrykę Sensacji można przez cały czas oglądać na platformie VOD Teatru Polskiego.
Dyrektor Teatru Polskiego Witold Mazurkiewicz zapowiada, że spektakl wróci na afisz, ale zanim się to stanie, przedstawienie doczekało się również wersji albumowej, która miała premierę 30 września podczas konferencji w Teatrze Polskim. Wydawnictwo prezentował jeden z autorów – Jacek Kachel. Jak na historyka przystało, od razu nawiązał do historii sprzed ponad wieku.
- Dziś mamy ten dzień – 30 września – 130 lat temu właśnie kończył się pierwszy sezon na bielskiej scenie. My teraz kończymy 130. sezon. 1 października zacznie się sezon 131. – mówił J. Kachel. - Kiedy razem z doktorem Jackiem Proszykiem dostaliśmy propozycję, żeby przygotować coś takiego, postawiliśmy sobie za zadanie opowiedzieć o tym teatrze - ale nie o budynku, lecz o miejscu, w którym dużo się dzieje, które ma liczną publiczność, nadającą tej instytucji ducha - w sposób trochę mniej poważny. A że mieliśmy takie szczęście, że pan dyrektor był naszym dobrym duchem, poprosiliśmy go o dymy, zapadnie. Chcieliśmy też śmigłowiec, z którym akurat do końca nie wyszło, ale może uda się następnym razem – żartował historyk.
Kiedy razem z Jackiem Proszykiem zastanawiali się, jak sprzedać temat, jak go pokazać, wpadł im do głowy pomysł, żeby niektóre fragmenty przedstawić w formie minifilmu.
- I tu znów bardzo fajny odzew – zarówno prezydenta miasta, jak i ministra i pani senator oraz wielu innych osób, nie wspominając już o aktorach teatru, którzy bardzo nam pomogli i zagrali w naszych filmach. Przyszli, zagrali, wypadli świetnie. Dlatego premiera Teatralnej Fabryki Sensacji to był samograj. My z Jackiem tylko staliśmy na scenie i dyrygowaliśmy ruchem – zdradzał kulisy przygotowania przedstawienia Jacek Kachel.
Po premierze przyszła pandemia. Kolejne spektakle Teatralnej Fabryki Sensacji nie odbyły się. Dlatego jej autorzy zastanawiali się, jak dać jej drugie życie. Jeden z pomysłów został zrealizowany w postaci wirtualnego spektaklu na platformie VOD. Później pojawił się pomysł albumu. Pomogła dyrekcja teatru i Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej. Album to świadectwo historii. Z jednej strony czytelnik znajdzie w nim ciekawostki związane z istnieniem teatru, z jego funkcjonowaniem w pierwszych lata, a z drugiej strony jest tam element Fabryki Sensacji.
Publikacja jest pięknie wydana. Ma twardą okładkę i kredowy papier. Zawiera skany mnóstwa historycznych zdjęć, dokumentów, plakatów, afiszy teatralnych, biletów, kart wstępu – wszystko związane z pierwszymi latami powstania bielskiej sceny. Jest też opatrzona wieloma współczesnymi zdjęciami przedstawiającymi realizację Teatralnej Fabryki Sensacji na deskach Teatru Polskiego i jej kulisy. Wszystkiemu towarzyszy słowo pisane obu autorów – charakteryzujące się należytą swadą i budzące zapał czytelnika do zgłębiania historii.
Album na razie ukazał się w nakładzie 1.500 egzemplarzy. Wydawnictwo będzie promowane w Teatrze Polskim. Najbliższa okazja do jego zakupienia to 3 i 4 października br. - w dniach premiery spektaklu Zły. Teatr nie wyklucza, że publikacja pojawi się również w jednej z miejscowych księgarń.
Emilia Klejmont
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz