poniedziałek, 21 października 2013

Teatr i kino - listopad 1912

    Przekonana o sile oddziaływania obrazu dyrekcja teatru w Bielsku postarała się o pozwolenie na uruchomienie kinomatografu w budynku teatralnym.  Pisząc o tym „Gwiazdka Cieszyńska” komentowała: Jak wiadomo, teatr tutejszy prowadzi suchotnicze życie i gdyby nie wielkie subwencye rady miejskiej, które go jeszcze utrzymują, byłby już dawno zbankrutował. Obecnie dyrekcya teatralna chce przez przedstawienia kinomatograficzne ściągnąć publiczność do teatru. Gdyby nasi ojcowie miasta urządzili przynajmniej dwa polskie przedstawienia w tygodniu, toby z pewnością nie musieli dziadować.
    Ruch ten przez ludzi kulturalnych został jednoznacznie odczytany, jako totalne zaniżenie poziomu, gdyż kino było wtedy jednoznacznie postrzegane, jako rozrywka nieobyczajna dla ludzi pozbawionych gustu. Najlepszym tego przykładem, było podjęcie przez Niemieckie Towarzystwo Dramaturgów kampanii przeciwko ekspansji kina. Ostatecznie protestujący uznali, że nie można „zawracać kijem Wisły” i zobowiązali się: uważać kinematografy za pole dramatycznych popisów równorzędne z teatrem i współudziałem swym przyczynić się do podniesienia sztuki w tych przybytkach, poświęconych dotychczas – sensacji i graniu na niższych instynktach. Jak to postanowienia przedstawi się w zastosowaniu: czy film się rozszerzy, czy sztuka dramatyczna się skurczy – zobaczymy. A czasby już był najwyższy, aby kinematografy przestały być terenem najniedorzeczniejszych popisów.
    Pierwszorzędne popisy zapewnił widzom wieczorek humorystyczny pod „Czarnym Orłem” podczas którego wystąpił znany humorysta kabaretowy Leon Wyrwicz przy współudziale artysty Edwarda Dawidowicza z Petersburga. Dla pełnego obrazu życia kulturalnego warto odnotować, iż  wieczorek teatralny urządziło sobie Katolickie Stowarzyszenie polskich rękodzielników w Białej, podczas którego  wystawiono krotochwile pt. „Nad Wisłą”, ze śpiewami przez Antoniego Wieniarskiego.
    Kończąc informacje kulturalno edukacyjne warto odnotować ilu uczniów zapisało się szkół polskich w Białej. Na rok 1912 – 1913 wynik był następujący: 1. Gimnazyum realne w Białej 188; 2, a) seminaryum w Białej 86, b) szkoła ćwiczeń w Białej 112; (...) 4. szkoła wydziałowa męska w Białej 264; 5. szkoła wydziałowa żeńska w Białej 264. Nawet dla ludzi nie mających zbyt dużej wiedzy matematycznej powyższe liczby jasno pokazują, że uczących się jest więcej niż magiczna liczba 40 uczniów, od której to liczby magistrat w Białej był zobowiązany do wspomagania szkoły. Pomimo tych oczywistych faktów, władze samorządowe Białej łamiąc prawo przysługujące wszystkim obywatelom c.k. Austrii udawały, że dzieci w tych szkołach nie ma! Warto o tym pamiętać, aby zrozumieć irytację polskich środowisk oświatowych, które starając się o upaństwowienie szkół nie domagały się przywilejów, a zwykłego poszanowania obowiązującego prawa...
    Zarząd Kółka rolniczego w Białej odbył posiedzenie. Sprawozdanie Dyrekcyi Składnicy wykazało stały wzrost sklepu i znaczne zwiększenie się utargów w listopadzie. Znamienne jest, że mimo tak ciężkich czasów ciągle jeszcze napływają udziały owych członków. W ostatnich czasach wiele pieniędzy, które do niedawna spoczywały w kasach niemieckich, wpłynęło w formie udziałów do Składnicy. Jest to najlepszy dowód zaufania, jakie sobie zyskuje ten sklep spółkowy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz