W latach 1948 do 1950 nastąpiła elektryfikacja gminy Godziszka. Przy tej okazji po raz kolejny UB pokazało, że ksiądz jest niemile widziany, gdyż miał kłopoty z uzyskaniem podłączenia ( oficjalnie braki słupów i drutów).
W 1950 roku dokonano remontu wieży i zakupiono kapy i ornat fioletowy.
W tym też roku wprowadzono nowy ołtarz z obrazem św. Józefa. Ołtarz wykonał Józef Kania z Łodygowic. Jednak znajdujący się w nim obraz św. Józefa, zdaniem ks. Nowaka, nie był zbyt reprezentacyjny i dlatego sprawił on nowy Przenajświętszej Rodziny, wykonany przez malarza Giebułtowskiego. Sprawiono również trzy obrusy, a na Wielki Ołtarz pewna osoba ze Straconki ufundowała 2 obrusy z koronkami.
W 1950 roku korzenie uszkodziły posadzkę, w kaplicy w Kalnej, dlatego trzeba było ją ponownie ułożyć. 26 października 1951 roku Józef Gluza ofiarował na odprowadzenie drenów od kaplicy w Kalnej 200 rurek. W tym roku zakupiono nowe drzwi i gromnicę.
Wprowadzenia elektryki do kościoła i plebani nastąpiło w 1952. Zakupiono trzy chorągwie: czerwoną, biała i czarną. Również miejscowa Straż Pożarna ufundowała chorągiew. Wymieniono szafę na szaty liturgiczne i zakupiono nowy biały ornat na uroczystości.
W roku szkolnym 1951/52 nie pozwolono już na naukę religii w szkole, dlatego nauczanie odbywało się w kościele. Frekwencja była zadawalająca.
10 września 1952 odbyły się 4 dniowe rekolekcje, które prowadził ks. Walenty Stypuła Salwatorianin z Krakowa.
W listopadzie 1952 roku z inicjatywy proboszcza rozpoczęły się starania o nabycie nowych organów do świątyni. W pracach nad ich pozyskaniem włączyli się najbardziej Józef Cader i Józef Pawlik. Organy zakupione za 75 tysięcy zostały uroczyście poświęcone 5 kwietnia 1953 roku. Wierni zapisali się w Księdze pamiątkowej i złożyli hojne datki na ten zakup.
W tym też roku 3 dniowe rekolekcje przed Wielkim Postem prowadził o. Leonard z klasztoru oo. Karmelitów w Wadowicach 18 kwietnia 1953. W tym też roku zakupiono gotycki kielich, baldachim i szaty liturgiczne.
Największym wydarzeniem w parafii były prymicje trzech kapłanów. Najpierw w lipcu ks. Adama Świerczka, a w sierpniu ks. Władysława Rączki i Andrzeja Cadra. W uroczystości ks. Świerczka wziął udział ks. Jan Kubica pierwszy kapłan z Godziszki, wyświęcony w 1931 roku.
W roku 1954 rekolekcje wielkopostne prowadził ks. Marian zakonnik OO. Karmelitów z Wadowic. Zakupiono piec elektryczny do ogrzewania kościoła.
Wtedy też wykonano instalację elektryczną w kaplicy w Kalnej. Pająk do kaplicy został podarowany przez Rudolfa Cembalę z Białej i Rudolfa Baruta z Lipowej.
Również w 1955 roku rekolekcje prowadzą Karmelici. ks. Jan martwi się tym, że odbywająca się nauka religii w kościele jest dla dzieci bardzo uciążliwa ze względu na zimno, szczególnie w okresie jesienno zimowym. W szkole z przepisami nie wolno uczyć od kilku lat. Mimo to nauka religii nie poniosła żadnej szkody. Dzieci chętnie przychodzą na naukę religii. W tym roku kościół wzbogacił się o kapę fioletową, 2 obrusy na ołtarze, albę welon na Tabernakulum oraz piękne stacje drogi krzyżowej. Odbyła się wizytacja kanoniczna przeprowadzona przez ks. bp Franciszka Jopa 2 sierpnia 1955 roku. Biskup udzielił 326 osobom sakramentu Bierzmowania. Ze sprawozdania dowiadujemy się, że parafia posiada już wtedy tylko niewielki ogród, reszta beneficjów została sprzedana wcześniej, jak już wcześniej napisano, aby pokryć należności podczas wznoszenia świątyni.
W 1956 roku sprowadzono do kościoła cztery lichtarze metalowe na duży ołtarz. Oddano do strojenia organy. W tym też roku Urząd Podatkowy w Bielsku w ramach walki z kościołem wyznaczył księdzu domiar w wysokości 400%! Walka z „domiarem” zakończyła się powodzeniem późną jesienią w wyniku rewolty robotniczej, kiedy na czele partii Komunistycznej i rządu stanął Władysław Gomułka. Ten sekretarz partii ustosunkował się do kościoła Katolickiego w Polsce dość przychylnie i życzliwie. Wprowadzono w grudniu tegoż roku naukę religii do szkół wszystkich typów (...) jako przedmiot nad obowiązkowy. Urząd bezpieczeństwa bardzo zredukowano w następstwie tego nastąpiła jak to powiedziano „odwilż” zniknięcie sztucznego traktowania do kościoła i obywateli nie partyjnych. Kościół i obywatele Polski przyszli do równowagi i cieszyli się względną wolnością obywatelską, której za panowania Urzędu Bezpieczeństwa byli pozbawieni.”- cieszył się ks. Nowak. Jednak kilka zdań dalej bardziej realistycznie pisze o swoich wątpliwościach; „Jaki obrót weźmie ta sprawa – przyszłość pokażę!.
W tym też roku kościół został pobielony. W Kalnej przebudowano wieże i dach na kaplicy.
Ważnym wydarzeniem dla parafii było uzyskanie u ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego specjalnego przywileju odpustu zupełnego z okazji odpustu parafialnego. Stosowny dokument podpisał prymas Wyszyński 14 stycznia 1957 roku W 1957 roku za pieniądze pozostałe po bieleniu zakupiono gaśnice do kościoła oraz 239 dachówek do pokrycia kostnicy na cmentarzu. Rekolekcje trwały od 27 do 30 kwietnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz