W marcu przyjęto regulamin obowiązujący gości w hotelach Bielska-Białej. Czytamy w nim, że gość może przebywać nieprzerwanie przez 7 dni. Do wynajętego pokoju nie może przyjmować na nocleg nikogo innego. Po 22 w pokoju mogą przebywać tylko osoby zameldowane. Gość wychodząc z hotelu klucze zostawia na portierni. Dobę hotelową liczy się od godziny 12 do godziny 18 następnego dnia. Używanie własnych elektrycznych piecyków, grzejników niedozwolone. Za rzeczy wartościowe nie oddane do depozytu hotelowego hotel nie ponosi odpowiedzialności.
Gdy piszemy o ładzie i bezpieczeństwie publicznym trudno nie wspomnieć o tym jak wyglądała Milicja Obywatelska w 1951 roku. We wspomnieniach starszego sierżanta MO Józefa Grenia sytuacja przedstawiał się następująco:
„Wreszcie w latach 1950-1951 dochodzi do połączenia Bielska z Białą w jedno miasto, w którym początkowo były dwa komisariaty MO w Bielsku ok. 100 ludzi i w Białej 70. Wielki bohater komendant Lizak na odprawie w Katowicach chcąc się popisać przed komendantem wojewódzkim mjr. Waszkowskim popisuje się oświadczeniem, że jemu nie potrzeba dwóch komisariatów i on potrafi pracować z jednym komisariatem. Takie coś przypada do gustu KO. Woj. MO i w ten sposób następuję likwidacja komisariatu MO w Bielsku z którego komendant oddaje 70 ludzi do innych jednostek MO”(…). Skutki tego dla pracy organów ścigania okazały się opłakane. Rzeczywistość przerosła marzenia. Milicjanci nie mogli się wyrobić z bieżącymi sprawami. W tych okolicznościach Eugeniusz Lisak, dobry kolega kom. Woj. Poprosił o przeniesienie i został komendantem MO w Katowicach.
czwartek, 18 marca 2021
Bielsko-Biała ma wspólnych 70 lat cz. 20 Marzec 1951
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz