środa, 6 kwietnia 2016

Stadt Theater in Bielitz nr 56.



Walka z wiatrakami,
czyli Susan jest czysta, a Don Kichote wrażliwy


W styczniowym repertuarze odnajdujemy „Ein Walzertraum” (Czar walca) „Toscę”, „Das Veilchenmädel” (Fioletowa dziewczyna), której twórcą był Josef Hellmesberger Jr., austriacki kompozytor, skrzypek i dyrygent.

W lutym wystawiono w Bielsku operetkę pt. „Die keusche Susanne” (Cnotliwa Zuzanna) Jeana Gilberta z librettem Georga Okonkowskiego i Alfreda Schönfelda.

Po raz pierwszy została wykonana 26 lutego 1910 r. w Wilhelm Theater w Magdeburgu. Libretto nawiązuje do biblijnej historii cnotliwej Zuzanny i starców. 18 i 20 stycznia na gościnnych występach pojawiła się w Bielsku Lena Heide z opery w Berlinie.

W marcu w pt. „Medei” Franza Grillparzera zagrała niemiecka aktorka Adele Sandrock.
Nowością dla widzów był perypetie szlachcica z La Manchy. Powieść Miguela de Cervantesa przełożył na język operetki Richard Heuberger, a francuski kompozytor Jules Massenet napisał do niej muzykę. Sądząc z liczby przedstawień, „Don Kichot” musiał się cieszyć dużą popularnością.


Upiory przeszłości,
czyli jak podświadomość i strach kierują ludźmi

    Data 9 marca 1911 roku na długo pewnie zapadła się w pamięć wielu widzom teatru w Bielsku. Jednak myliby się ten, kto by myślał, że stało się to za sprawą sztuki aktorskiej i spektaklu pt. „Johan II”. Emocje i dodatkowy zastrzyk adrenaliny zafundował wszystkim 68-letni Wilhelm Kranz zamieszkały w Bielsku przy ulicy Stadberg 15. Ten starszy pan siedział na drugiej galerii i podczas pierwszego aktu poczuł się słabo. Postanowił złapać trochę świeżego powietrza, jednak gdy kierował się do wyjścia stracił przytomność i zwalił się na podłogę, wywołując wielki huk. Publiczność rozejrzała się nerwowo, a ktoś krzyknął „pali się”. Mając w pamięci katastrofę z 1909 roku kilku widzów chciało wybiec z teatru, mimo że obecny na spektaklu komendant straży pożarnej Karol Diczki uspakajał, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Na szczęście personel zachował zimną krew i nikogo nie poturbowano.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz