Nasza piękna i zdolna,
czyli cudze chwalimy, ale i swoje dostrzegamy
czyli cudze chwalimy, ale i swoje dostrzegamy
Prasa śledziła też losy młodych zdolnych z Bielska. W marcu 1896 roku w „Silesii” pojawiła się informacja, że młoda śpiewaczka z Bielska, panna Selma Kurz, która jeszcze studiowała w Wiedniu, otrzymała propozycję od teatru w Hanburgu, i to za całkiem dużą gażę. Postanowiono, iż zostaną poczynione starania, aby tę pochodzącą stąd młodą artystkę sprowadzić i pokazać któregoś wieczoru lokalnej publiczności.
Nikt wtedy nawet nie przypuszczał, że ta młoda bielszczanka zrobi wielką karierę na scenach europejskich, a później i w filmie.
Piękna Helana Offenbacha,
czyli jak zakryć, by pokazać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz