czwartek, 23 lipca 2015

Stadt Theater in Bielitz cz. 13.

Bójka i egipskie ciemności,
czyli dzień mniej powszedni teatru



    Po euforii pierwszych teatralnych miesięcy nadeszły zwyczajne dni pracy, przeplatane nadzwyczajnymi wydarzeniami i... trudnościami technicznymi. Pojawiły się problemy z oświetleniem elektrycznym. To bardzo nowatorskie rozwiązanie wymagało dopracowania, bowiem co jakiś czas, z powodu wady w mechanizmie, w teatrze zapadały egipskie ciemności. Problem był na tyle poważny, że stał się tematem jednej z sesji Rady Miejskiej w Bielsku. Ustalono na niej, że zgodnie z umową za wszystko odpowiedzialną jest firmy „R. J. Gülcher” z Białej oraz „Karol Biitner i Synowie” z Bielska, które mogą domagać się od dyrektora Wolfa, kar w przypadku uszkodzenia urządzeń oświetleniowych. 

    Widzowie mieli też inne atrakcje, wychodzące co nieco poza wysoką kulturę. W czwartek 17 października 1891 roku grano w teatrze sztukę pt. „Don Carlos”. Po pierwszym akcie powstała między Don Carlosem a Filipem II (syn i ojciec) bijatyka. Obaj aktorowie żyjąc w nieprzyjaźni, postanowili na scenie gwałtem wymierzyć sobie sprawiedliwość. Powalili się na podłogę i rąbali się szablami, aż się im w oczach zaiskrzyło. Dopiero jeden z aktorów położył kres walce, której się publiczność chcąc nie chcąc przypatrywać się musiała.  Sprawcy dodatkowych atrakcji scenicznych za swoje zachowanie stanęli przed sądem, a ten, który sprowokował bójkę, został skazany na dwudniowy areszt.
   Głównym sponsorem mojej książki jest firma Bielmar, a promocja jej przewidziana jest na wrzesień 2015. Już teraz zapraszam !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz