poniedziałek, 13 lipca 2015

Stadt Theater in Bielitz cz. 11.

Panie Czesiu, mam grać?
Czyli nieprzewidziane skutki powstania teatru...


    Kolejnym problemem, który musiał rozstrzygnąć teatr, był udział w przedstawieniach orkiestry miejskiej. Zatrudnienie jej częste w wieczory karnawałowe wywoływało sprzeciw tych, którzy chcieli się przy niej bawić. Dodatkowo pojawił się również „delikatny” problem z płacą dla muzyków. W budżecie złożono, że kosztować ona będzie 500 fl. Jednak w tzw. między czasie orkiestra powiększyła się z 16 do 20 muzyków, a wraz z tym koszt wzrósł do 600 fl na miesiąc.

    Koszty te budziły dużo zastrzeżeń, tym bardziej, że w wielu przedstawieniach orkiestra grała tylko podczas uwertury. Rada Miejska zwróciła się do Komitetu Teatralnego aby ten doprowadził do ugody z dyr. Wolfem, która pozwoliłaby muzykom dać 10 koncertów podczas zabaw karnawałowych. Ta jego „elastyczność” ma zostać mu zrekompensowana w umowie dla muzyków jaką zawarł na trzy lata. 
   Jednak największym powodem do zmartwień był fatk, że w nowym pieknym teatrze nie ze wszystkich miejsc widać było na scenę. Początkowo planowano, że pomiesci on 850 osób. Po wybudowaniu teoretycznie mieściłą on  700, a w praktyce tylko 500 widziało na scene, gdyż z 200 miejsc nie było nic widać.

    Dużym echem w regionie odbił się benefis Antoniego Freytaga. Na scenie 28 stycznia 1891 roku wystąpił on w sztuce pt. „Natan Sierota”. Freytag był również reżyserem tego przedstawienia, widzowie nagrodzili go nie tylko gromkimi brawami i wieńcem laurowym, ale licznymi podarunkami. 

Budynek pomocniczy,
czyli kolej się zgadza

    W miesiąc po otwarciu teatru na jego tyłach postano­wiono wybudować dodatkowo magazyn na dekoracje i malarnie. Realizacje tego pomysłu przeciągnęła się w czasie, gdyż wymagało ono licznych uzgodnień. Ostatecznie otrzymano warunkową zgodę na tą lokalizacje. Największe zastrzeżenia zgłosiła Dyrekcja kolei Północnych, gdyż budynek powstawał blisko trakcji kolejowej. Nie zachowano obowiązkowej odległości 9 i pół metra od toru kolejowego. Z tego powodu władze kolei zastrzegły w swej zgodzie, że nie biorą odpowiedzialności, ani też nie będą wypłacać odszkodowania, jeżeli wzniesiony budynek popęka lub też iska z przejeżdżającej lokomotywy spowoduję jego pożar.
   Głównym sponsorem mojej książki jest firma Bielmar, a promocja jej przewidziana jest na wrzesień 2015. Już teraz zapraszam !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz