piątek, 27 grudnia 2013

Sprawy osobiste - grudzień 1913


    Informacje osobiste warto rozpocząć od wspomnienia anonimowej osoby, która podarowała 1000 koron na budowę domu odpoczynku w śr. Jaworzu.  Na dom diakonis 100 k przekazał dr Herman Groß i jego żona. Przypomniano również o tym, że obchodzący jubileusz 50 lecia życia niedawno burmistrz Bielska Rudolf Hoffman był przyjacielem i kuratorem zboru w Bielsku.  

Również temu tematowi poświęcił miejsce „Dziennik Cieszyński” wskazując na nierówną miarę i pisał: Dnia 2. grudnia b. r. obchodził cesarz 65-letnią rocznicę wstąpienia na tron. Zdarzyło się, że prawie w tym samym czasie obchodził burmistrz Bielska pan Hoffmann i żona fabrykanta Josefy'ego 50-letnią rocznicę urodzin. Niemieckie gazety „B. B. Anzeiger” i „Ostschlesische Deutsche Zeitung” poświęciły cesarzowi jubileuszowe wspomnienia w; kilku wierszach, natomiast o panu Hoffmannie i pani Josefy'owej rozpisują się na całych szpaltach w kilku numerach i pieją niesmaczne w swym serwiliźmie lokalnym hymny pochwalne na ich cześć. Dla nas ta uwaga pewnie wydaje się dziwna, ale przytyk ten w czasach, gdzie cesarzowi z okazji każdego jubileuszu poświęcano co najmniej pół gazety był jak najbardziej dopuszczalny.
    Dyrekcja skarbu zamianowało p. Benowskiego na kierownika oddziału straży skarbu w Białej, a Litwińskiego w Żywcu. Natomiast wbrew swojej woli notariusz Dr. Myciński został w Białej. Starał się on o przeniesienie do Podgórza, wystarał się mawet o świadectwo moralności, które mu kilku... memoryalistów podpisało, a obrońca ich mu stylistycznie poprawił, jednakowoż wpływy niemieckie przeważyły. Do Podgórza przeniósł minister Hochenburger notaryusza z Niska Piotra Pielę. Dra Mycińskiego lubią Niemcy bialscy za jego... grzeczność i za zwalczanie wszechpolaków. Spodziewać się należy, iż dopóki nie zmieni postępostępowania, Niemcy nie puszczą go z Białej.

    Na ostatnim zgromadzeniu senioralnym z zachodniej Galicji, które odbyło się w Białej pod przewodnictwem seniora Böhingera uchwalono odbywać regularnie konferencje nauczycieli. Konseniorem wybrano ks. Kirchschlagera, a kuratorem został wybrany Franciszek Schlee, kupiec z Białej.   
Śmierć ks. Alfreda Sułkowskiego była też często komentowaną informacją. W piątek umarł w sanatoryum w Krakowie w 58. roku życia ks. Alfred Sułkowski. Był on właścicielem dóbr w Galicyi i miał pierwsze prawa do majoratu Sułkowskich na Śląsku. Zmarły był żonaty z córką starszego zarządcy pocztowego w Białej, pozostawił 3 córki. We wtorek popołudniu odbędzie się pochowanie zwłok jego w kaplicy zamkowej w Bielsku.
    Na koniec informacja z Leszczyn. Dnia 17. listopada odbyłosię w Leszczynach u gospodarza Andrzeja Frydla wesele, na którem zebrano na T. S. L. 10 K 50 h. Oby takich wesel było więcej. Warto wspomnieć tez o ty, że podjęto decyzje, aby od 1 stycznia 1914 roku uruchomić urząd pocztowy w Międzybrodziu. 

 
Plebiscyt


„Dziennik Zachodni” włączył mnie do plebiscytu pt. „Patriotycznie zakręceni”. Jeżeli uważasz, że takie określenie pasuje do mnie, to proszę oddaj głos. 
Dziękuję. Jacek


Głosować można codziennie do 6 stycznia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz