Muzeum Historyczne w Bielsku-Białej przygotowało z okazji 500 lecie reformacji wystawę pt. Pod znakiem róży nad Białą, którą można podziwiać do 30 października 2017 roku. -Wystawa Pod znakiem róży nad Białą nawiązuje swoim tytułem do herbu ks. Marcina Lutra, którego używał dla oznaczenia swojej korespondencji- mówił bp Korczago.
– Dziękując dyrekcji Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej, a także twórcom wystawy za uhonorowanie ewangelików tej ziemi, wyrażam nadzieję, że stanie się ona impulsem do odkrywania ewangelickiej przeszłości, ale i współczesności wyznawców „spod znaku róży” – dodał bp Adrian Korczago.
Kuratorami wystawy są: dr Grzegorz Madej, Piotr Kenig, Jakub Krajewski.
W Bielsku, Białej i okolicy ewangelicy przez stulecia byli liczącą się grupą wyznaniową. -Wymownym świadectwem ich dawnego znaczenia pozostają trzy kościoły, osiem cmentarzy z trzema kaplicami oraz wiele innych budowli, należących do trzech parafii ewangelicko-augsburskich (luterańskich): w Bielsku, Białej i Starym Bielsku. Kolejne zbory funkcjonują w Jaworzu, Międzyrzeczu, Wieszczętach i Czechowicach-Dziedzicach – mówi kurator wystawy Piotr Kenig.
Natomiast Dr Grzegorz Madej zwracał uwagę na fakt, iż prezentując historię protestantyzmu nad Białą pokazujemy, że było to miejsce szczególne w dziejach tej konfesji. Tutejsi duchowni wnieśli znaczący wkład w rozwój ewangelickiego kaznodziejstwa, piśmiennictwa i drukarstwa, byli także aktywni na szeroko rozumianej niwie spraw społeczno-kulturalnych. Nie bez powodu zwano niegdyś Bielsko „okiem protestantyzmu” – w tutejszym kościele działało wielu wybitnych duszpasterzy. Pięciu z nich upamiętnia niedawno odrestaurowana tzw. Studnia Pastorów na bielskim Syjonie, są to: Jerzy Trzanowski (†1637), Łukasz Wenzelius († po 1638), Jan Jerzy von Schmitz (†1825), Karolo Samuel Schneider (†1882) i Teodor Haase (†1909). -Nieprzypadkowo też w Bielsku stanął jedyny na terenach obecnej Polski pomnik Marcina Lutra, a nasze miasto jest jednym z niewielu w tej części Europy, gdzie działają trzy parafie ewangelickie – dodaje kurator.
Na uwagę zasługują dwie pozycje związane z Marcinem Lutrem: jego pisma Von den Concilijs vnd Kirchen (O soborach i kościołach) wydrukowane w Wittenberskiej drukarni Hansa Luffta w 1539 roku oraz Biblia w jego tłumaczeniu, wydana w tejże oficynie w roku 1550, z licznymi drzeworytami Lucasa Cranacha Młodszego, Georga Lembergera i Hansa Brosamera.
W części poświęconej Lipnikowi i Białej, miejscowościach leżących kresach ówczesnej Rzeczpospolitej, zwraca uwagę list króla Stefana Batorego skierowany do proboszcza lipnickiego w 1583 roku, w którym władca nakazuje łagodne traktowanie miejscowych protestantów.
Cennym zabytkiem kartografii jest mapa Polski Wacława Grodeckiego, rekomendowana do druku przez Filipa Melanchtona, najbliższego współpracownika Marcina Lutra.
W drugiej sali wystawy przypomniano krótko okres najsilniejszej kontrreformacji. Prześladowania „innowierców” na obszarach podległych władzy katolickich Habsburgów zapoczątkowała wojna trzydziestoletnia (1618–1648).
Protestanci Śląska Cieszyńskiego po odebraniu im kościołów (1654) gromadzili się na tajnych nabożeństwach w domach i okolicznych lasach. Dopiero w 1709 roku w Cieszynie powstał tzw. kościół łaski, do którego aż do 1781 roku uczęszczali także mieszkańcy Bielska i okolicy.
Z kolei w Białej konflikt wyznaniowy zapoczątkowało zainstalowanie misji jezuickiej w 1708 roku. -Mimo przywilejów królewskich, gwarantujących pełne równouprawnienie, niespokojne czasy uniemożliwiły ewangelikom budowę kościoła – mówi Piotr Kenig. Wspomniane przywileje, wydane przez królów polskich Augusta II, Augusta III i Stanisława Augusta Poniatowskiego, można zobaczyć na wystawie. Z ok. 1730 roku pochodzi Mapa Księstwa Cieszyńskiego, opracowana przez osiadłego w Cieszynie ewangelika z Węgier, Jonasza Nigriniego.
W sali drugiej największa część ekspozycji poświęcona jest historii parafii ewangelickich w Bielsku, Białej, Starym Bielsku i Jaworzu w latach 1781–1861, tj. od ukazania się patentu tolerancyjnego cesarza Józefa II do wydania patentu protestanckiego cesarza Franciszka Józefa I, ten ostatni dokument ostatecznie uczynił z ewangelików w Austrii równoprawnych obywateli. Wyeksponowano tu m.in. sprzęty liturgiczne, obrazy i rzeźby z kościołów ewangelickich oraz liczne druki, m.in. okólniki związane z patentem tolerancyjnym cesarza Józefa II.
- Pośród rzemiosła, za niezwykle interesujący uznałbym dzwon ufundowany w 1794 roku przez właściciela Jaworza Arnolda Saint-Genois i jego żonę Julię z Laszowskich dla tamtejszego kościoła ewangelickiego. Ciekawe walory artystyczne i poznawcze mają srebrne kielichy ufundowane u schyłku XVIII stulecia dla kościołów ewangelickich w Bielsku, Białej i Jaworzu – mówi kurator dr Grzegorz Madej. W części poświęconej Białej warto zwrócić uwagę na rękopis cennej kroniki Wacława Chamrata, skopiowanej z oryginału przez ewangelickiego nauczyciela Karola Ernesta Tschikardta w połowie XIX wieku.
Ramy czasowe trzeciej sali ekspozycji to okres od 1861 roku po współczesność.
Obok Bielska, Białej, Starego Bielska i Jaworza przedstawiono założoną w 1864 roku parafię w Międzyrzeczu, wspomniano także o parafiach w Czechowicach-Dziedzicach (do 1968 roku filiał Bielska) oraz Wieszczęta-Kowale (utworzona w 1992 roku, wcześniej w zborze jaworzańskim).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz