wtorek, 25 czerwca 2024

Kalendarium Prasowe Łodygowic nr 37

 1897


W styczniu „Głos Narodu” zamieścił relacje w Łodygowic, w której czytamy: Niewielu może czytelnikom „Głosu Narodu”, znana jest miejscowość Łodygowice, położona na kresach zachodniej Galicji, miedzy Białą i Żywcem. Okolica jest tutaj urocz, bo z dwóch stron ciągną  się dwa pasma gór. Ludność jest w większej części zajęta pracą w Fabrykach, już to miejscowych, już to w Bielsku i w Białej. Nasz zakątek jest ważnym posterunkiem tak dla wiary św., jak też i dla polskości, albowiem nieprzyjaciele krzyża i porządku społecznego wciskają się tłumnie od zachodu. Nasi robotnicy przepędzajacy cały tydzień na pracy w fabrykach w Bielsku i w Białej narażenie są na najzgubniejsze wpływy socjalizmu, który niestety licznych ma zwolenników w robotnikach fabrycznych. Ten międzynarodowy nieprzyjaciel wydziera naszemu ludowi nie tylko poczucie polskości, lecz i Boga i wiarę. Przez ciągłe obcowanie naszego ludu z ludźmi obcej narodowości wyrazy niemieckie wciskają się szybko do naszego języka i słyszymy z boleścią, jak wiele w tych stronach nasz język ucierpiał na swojej czystości. Tutaj na kresach, gdzie złowrogie prądy uderzają na lud nasz całym pędem, trzeba bronić nie tylko wiarę św., ale i nasz język ojczysty. Wobec takich stosunków obowiązkiem jest ludzi dobrej woli paraliżować te zgubne wpływy i nasz lud bronić przed fałszywymi prorokami. Szczytne swoje zadanie pojmuje dobrze nasze duchowieństwo i obok pochodni wiary niesie kaganiec oświaty przy pomocy stanu nauczycielskiego, który w naszych stronach jest prawdziwą chlubą. Niemałą przysługę temu wzniosłemu zadaniu szerzenia zdrowej oświaty oddają Czytelnie. U nas jest również Czytelnia, e której pod kierunkiem miejscowego duchowieństwa odbywają się co niedziela pogadanki treści obyczajowej i historycznej. W niedzielę 27 grudnia z.r. odbyło się przedstawienie Żłóbka, układu ks. J. Łabaja, które ku powszechnemu zadowoleniu wypadło wcale dobrze. Lud tak się tm przedstawieniem zainteresował, że nawet sala szkolna nie mogła wszystkich pomieścić, chociaż w swe gościnne ściany objęła co najmniej 500 osób. Mnóstwo włościan przybyło nawet z okolicznych wiosek, jak Pietrzykowic, z Wilkowic i Białej. Liczna inteligencja z Białej i z Żywca zaszczyciła przedstawienie swoją obecnością. Huczne oklaski, jakiemi zgromadzeni goście dawali wyraz swego zadowolenia były największą nagrodą dla dorosłych artystów. Dochód, który dosięgnął dość poważnej sumki, bo 57 złr. 33 ct. Obrócony będzie na zakupienie książek do miejscowej  Czytelni.


Początkiem roku prasa informowała, że między innymi w Łodygowicach pojawiło się ognisko chorobowe „pyskowo racicowe” u świń.

W tym roku Łodygowice wielokrotnie wymieniane są w prasie przy okazji rozkładu jazdy kolei oraz zniżek na specjalne pociągi dla pielgrzymów do Kalwarii. „Głos Narodu” w kolejnej relacji z Łodygowic, zwraca uwagę na kolej, która promuje język niemiecki. Pomimo tego, że w Galicji obowiązuję język polski konduktorzy obsługują podróżnych wyłącznie po niemiecku i używają tylko niemieckich nazw stacji. 


Bardzo ciekaw informacje co do podziału majątku rodziny Klobus znajdujemy w publikacji pt. Najnowszy skorowidz wszystkich miejscowości z przysiółkami w Królestwie Galicyi. Jasno z niego wynika, że majątek został podzielony pomiędzy Klementynę von Klobus i jej trzech synów: Pawła, Otta i Rudolfa. 

Matka Klementyna wpisana była jako właścicielka Łodygowic z Kalonką , Biernej z Glemieńcem ,

Natomiast bracia Paweł Otto i Rudolf posiadali: Bór Łodygowski , Buczkowice , Godzisza (Nowa, Stara Wikowska, do Kalnej)  , Hucisko łodygowskie , Kalna ,, Rybarzowice , Szczyrk ,Wilkowice ,

W zapisach brak informacjo o mężu Klementyny Adolfie, o którym wspominałem, że swego czasu wystawił w górach schronisko jako pomnik dla swojej teściowej. Wtedy też ze względu na defraudacje jakich dokonała matka Adolfa doszło do spisania intercyzy, zgodnie z którą Adolf nie miał żadnych praw do majątku. Trzeba też wyjaśnić, że w tym czasie nie działo się dobrze w małżeństwie Klementyny i Adolfa. Drugim ciekawym elementem tego wykazu są nazwy poszczególnych i co trzeba podkreślić osobnych gmin.

W tym też roku ukazał się wykaz firm zajmujących się produkcją z drewna. W spisie umieszczono fabrykę mebli w Łodygowicach własność Rudolf Weill i wspólnicy . 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz