Wykład połączony z wystawą dotyczącą dziejów Domu Polskiego w Bielsku zakończył tegoroczny cykl spotkań historycznych pt. Dawniej niż wczoraj.
13 października w Książnicy Beskidzkiej odbył się wykład pt. Być Polakiem. 120 lat Domu Polskiego w Bielsku i Spółdzielni Mieszkaniowej Strzecha. Spotkanie prowadził historyk i dziennikarz Jacek Kachel. Głównym organizatorem spotkania była Wspólnota Samorządowa Bielska-Białej.
Wykładowi towarzyszyła wystawa ukazująca atmosferę, w jakiej powstawał Dom Polski, oraz dzieje ludzi skupionych przy nim na przestrzeni 120 lat. Głos zabrali prezes zarządu SM Strzecha Jacek Żołubak i członek zarządu Stowarzyszeni Dom Polski Piotr Ryszka, który jest równocześnie wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Bielsku-Białej.
- W tym roku mija 120 lat od momentu powstania Domu Polskiego w Bielsku. Jego powstanie było punktem zwrotnym w odrodzeniu narodowym Polaków nie tylko w Bielsku i Białej, ale w całym regionie. To wydarzenie odcisnęło piętno na procesach politycznych i narodowotwórczych na tym terenie – mówił historyk. - Dom Polski stał się nie tylko symbolem walki z germanizacją, ale też inspiracją dla okolicznych mieszkańców do działania. Jak oceniają niemieccy historycy, w uroczystości jego otwarcia uczestniczyło ok. 2 tysięcy Polaków z całego regionu. 500 z nich od tego czasu nosiło na skórze znamiona polskości, które zostały im dosłownie wyryte przez niemieckich nacjonalistów. Od tego czasu środowisko polskie zrzeszone w Domu Polskim rozpoczęło prawdziwą pracę u podstaw. Jej efektem były czytelnie, szkoły, kasy zapomogowe, koła Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, związki zawodowe, partie polityczne, teatry amatorskie i wiele innych cennych inicjatyw, dzięki którym życie społeczno-kulturalne i narodowe Polaków rosło w siłę – dodał Kachel.
Po wykładzie odbyła się dyskusja, a zebrani otrzymali broszurę na temat Domu Polskiego oraz pamiątkowe gadżety nawiązujące do 120-lecia spółdzielni Strzecha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz