czwartek, 30 stycznia 2014

Kronika kryminalna i osobliwych wydarzeń - styczeń 1913


    Nie wszyscy pamiętają, że 2 października 1909 roku w Teatrze Miejskim w Bielsku doszło do zawalenia się sufitu z powodu odpadnięcia dekoracji i runięcia pająka. Ucierpiało prawie 50 osób na szczęście niegroźnie. Teraz nastąpił finał sądowy tej sprawy. Osoby te zażądały odszkodowania na drodze sądowej. Wszczęty jednak proces karny nie dowiódł winy żadnego z czynników, pociągniętych do odpowiedzialności. W procesie zaś cywilnym przyszedł do skutku kompromis w tym kierunku, że poszkodowane owe osoby uwolnione zostały przynajmniej od kosztów procesowych.
    Dużo mniej szczęścia miała trzy letnia Hilda Ledmeyer córka praczki z Hotelu Kaiserhof. Wystarczyła chwila nieuwagi matki, by jej córka doznała ciężki poparzeń, gdy wpadła do gorącego szaflika.
    Jeszcze bardziej tragiczny finał miał powrót do domu 57 letniej Ewy Schubert. Wspomniana idąc w Bielsku wieczorową porą drogą na Aleksandrowice, została potrącona przez dostawcę piwa z Bielskiego browaru. Woźnica nie udzielił poszkodowanej pomocy lecz odjechał...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz