W ramach walki z drożyzną, po zaburzeniach ulicznych, o których informowaliśmy w poprzednim miesiącu zarząd miasta Bielska sprowadził dla najuboższych ziemniaki, węgiel i drzewo. Ziemniaki sprzedaje się po 7 K za 100 kg, węgiel po 1 K 50 h za centnar metryczny i 20 h od przywozu, drzewo do domu po 3 K od metra kubicznego. Do pomocy najbiedniejszym czynnie włączyli się socjaldemokraci, którzy otworzyli sklep w Lipniku. Ich inicjatywę pochwalili nawet narodowcy, dla których, co trzeba zaznaczyć, było to przedsięwzięcie konkurencyjne dla powstającej Składnicy Towarowej. „Dziennik Cieszyński” pisząc o tym komentuje: O akcji podobnej podjętej przez Polaków mówi się, że to szowinizm, antysemityzm, to robota partyjna, że trzeba wszystko zrobić, by tę sprawę ubić, a przynajmniej odwlec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz