czwartek, 1 sierpnia 2013

Rewia „Bufflo Billa”



    Z bardzo wielu wydarzeń, które miały miejsce w regionie w sierpniu na początku XX wieku wybrałem to, które musiało u ówczesnych budzić nie tylko ciekawość, ale i ożywioną dyskusję. Tym zdarzeniem, dzisiaj prawie zapomnianym, była wizyta amerykańskiej rewii. Aby wejść w klimat tamtych czasów proponuję beż zbędnego komentarza autora poznać te dwa wydarzenia, które miały miejsce zarówno w Bielsku jak i w Cieszynie. A oto prasowe relacje „Gwiazdki Cieszyńskiej” z tych wydarzeń.


 Bufflo Bill. Nie ma bardziej zajmującego widowiska, jak przedstawienie pułkownika W.F. Cody (Buffalo Bill) i jego wielka wystawa „Wild West” (Dziki Zachód). Przedstawienia te odbędą się tutaj 7 sierpnia. Jesto widowisko nie tylko wspaniałe i porywające, ale w wysokim stopniu również pouczające, gdyż z zadziwiającą wiernością natury reprodukuje na sezacyjne sceny i okropne przygody z życia na szerokich zachodnich terytoryach Stanów Zjednoczonych z tej epoki, kiedy śmiali wywiadowcy i dzielni kresowcy mieli ciągle do czynienia z bardzo niebezpiecznymi i licznymi nieprzyjaciółmi, czy to ludźmi czy zwierzętami. Czasy te, które szybko znikają z pamięci młodych generacyi, są w historyi Ameryki ustępem pełnym śmiałych romantycznych wypadków, znamionujących epokę wzrastania i postępu narodu. W „Wild-West” Buffalo Bill’a widzimy żyjące okazy ówczesnych pionierów cywilizacyi; widzimy rzeczywistych Cowboys, prawdziwych Indyan, myśliwych, strzelców, ludzi nadzwyczaj zręcznych w rzucaniu lasso, szpiegów a przedewszystkimsamego Buffalo Bill’a, którego sławne czyny na stepach i preryach aż do stód góry w „Far West” jeszcze rozbrzmiewały jak czyny błędnych rycerzy w starych romansach bohaterskich. Obok historycznej strony przedstawień należy jeszcze podnieść, pomiędzy nadzyczaj wspaniałymi punktami programu, znakomity dobór „Roug Riders” z całego świata, którzy przedstawiają nam pierwszorzędnych jeźdzców mocarstw Europy i Ameryki. Przedstawienia odbywają się na olbrzymiej arenie, gdzie tysiące widzów znajdzie miejsce. Cała ta olbrzymia przestrzeń jest oświetlona w nocy najlepszymi i najnowszymi przyrządami do oświetlenia. Tu w Cieszynie będą dane dwa przedstawienia jedno popołudniu, a drugie wieczorem bez względu na pogodę.





Buffalo Bill. Major John M. Burke przybył do naszego miasta w sprawie widowiska Buffalo Bill, który za kilka dni z całą trupą tu przybędzie. Major zapytany, czy się opłaci przywozić całą trupę, odpowiedział: tak, mimo to, że utrzymujemy 800 ludzi i 500 koni jest korzystniej i taniej przybyć całą trupą. Są tam, kozacy, kaukazy, Japończycy, Indyanie, Arabowie, Mexsykanie, żołnierze amerykańskiej kawaleryi i altyleryi, angielscy lansierzy, Cowboye i ludzie prawie wszystkich ras świata, biali, czarni, żółci etc. Etc. Należy uwzględnić, że Indyanie przejechać musieli cały ocean Atlantycki t. Z 4000 km. Zanim wylądowali w Nowym Jorku, z tak dalekich stron przybyli też Japończycy i inni, a ponieważ przedsiębiorstwo nie ma zamiaru kogokolwiek oddalać albo się podzielić, zatem można wierzyć zapewnieniom, że w każdem przez Buffalo Bila odwiedzanem bądź to małem, bądź to wielkim mieście, te same przedstawienia się odbywają, jak przed królami Włoch, Anglii st. Można się na kolei przekonać, że miedzy dyrekcyą tejże a Bufflo Billem istnije kontrakt co do przyjazdu do Cieszyna, 4 pociągami, składającymi się z 59 ogromnych wagonów, z wyż wymienionymi ludźmi końmi, namiotami stc. Okoliczność ta, że panujące domy całej Europy obecne były na tych przedstawieniach, dowodzi dostatecznie, że one są nie tylko pouczające, ale też pełne rozrywek i zasługują na poważne przyjęcie. Pierwsze widowisko odbywa się popołudniu, drugie wieczorem, na tem ostatniem jest arena oświetlona trzema ogromnymi elektrycznymi motorami, tak długo, aż się arena całkiem opróżni. 12000 miejsc siedzących jest do dyspozycji, przedstawienie odbywa się także podczas deszczu. Publiczność jest zawsze ochroniona przed słońcem i deszczem. Bilety wstępu są do nabycia w dniu przyjazdu Buffalo Billa od 9. godz. Przedp.  



Buffalo Bill przyjechał we wtorek o godz. 6 rano trzema osobnymi pociągami. Na dworcu i wzdłuż drog na plac świczeń wojskowych, gdzie się Buffalo Bill rozłożył, znalazło się wczesnym rankiem mnóstwo ciekawych osób. Kilkadziesąt wozów wjechało na plac ćwiczeń wojskowych. Prawdziwą przyjemność sprawiał widok rasowych koni pociągowych jakich tu w Cieszynie zapewne nie widzieliśmy. Konie są doskonale utrzymane, co świadczy o zamożności ich właściciela, pułkownika Cody. 



Podziwiać trzeba sprawność służby Buffallo Billa, która bez hałasu, bez komendy z prawdziwą amerykańską szybkością stawiała namioty. Indyanie nie badzo świetnie się przedstawiają. Natomiast Anglicy, Japończycy, Kozacy i Czerkesi prezentują się bardzo dobrze. Murzyni, o ile się zdawało, nie są prawdziwi; są to ludzie rasy białej, pomalowani na czarno. W ogóle całe przedsiębiorstwo to zawiera w sobie dosyć blagi, a tylko reklama szalona „robi kasę”.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz