piątek, 26 lipca 2013
Kronika Kryminalna - lipiec 1913 cz. 2.
Nieszczęśliwy wypadek zdarzył się w Białej w fabryce papieru, którego ofiarą padł 16-letni Leon Żurek, porwany przez rzemień transmisyi i rzucony na ziemię tak, iż rozbił sobie czaszkę. Nieszczęśliwego przewieziono do szpitala. Również w szpitalu wylądował Oskar Skowronek. Wspomniany dopuścił się kradzieży pierzyn u Scharfa w Bielsku, za co został skazany na 6 miesięcy więzienia. Gdy policjanci wraz z aresztantem znajdowali się na moście łączącym Białą i Bielsko ten chcąc uciec skoczył z mostu i złamał nogę.
W nocy z soboty na niedzielę skradziono w Kamienicy przy Bielsku pocztową skrzynkę listową. Złodzieja dotąd nie wyśledzono. Udało się natomiast wyśledzić policji Bielskiej szajkę złodziejską, którą prowadziły dwie rodziny Kotas i Golda z Międzyrzecza i Mazańcowic. Rodzinny interes kręcił się przez ponad 8 lat, a odbiorcami skradzionych rzeczy był właściciel gospody w Bielsku i żona pewnego stolarza. Kolejnym i to prestiżowym sukcesem było schwytanie Kotasa z Rudzicy. Człowiek ten miedzy innymi zamordował żandarma Wacława Szutera. Na obławę na nim ruszyło 20 żandarmów z psami policyjnymi. Mordercę ujęto w zbożu, gdzie mimo deszczów, ranny w udo, ukrywał się od kilku dni.
Niebezpiecznie był też na moście w Białej, gdyż grasowali tam nożownicy. Ostatnią osobą, którą okaleczyli był piekarz Butscher. Piekarz wzionął ducha w szpitalu, a następnego dani schwytano ślusarzy Stabisłąwa Opalińskiego i Znoka, którym udowodniono to zabójstwo.
O tym, że kradzione nie tuczy przekonała się 34-letnia robotnica Anna Zipser z Lipnika. Jak słychać, chciała ona udać się na kradzież węgla do dworca towarowego, a będąc pijaną, wpadła do gnojówki. Nie wiemy również w jakich okolicznościach doszło do potrącenia śmiertelnego przez pociąg w Łodygowicach niejakiego Gąsiorka z Czernichowa.
We wtorek po południu wybuchł w domu cechowym w Bielsku pożar, który straż pożarna natychmiast ugasiła. Dużo też emocji wzbudziło zajście pomiędzy polskimi dziećmi z Bystrej, a niemieckimi uczniami z Kamienicy. Obie grupy spotkały się w drodze na górę Klimczok
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz