wtorek, 18 grudnia 2018

Droga do Niepodległości mieszkańców powiatu bielskiego cz.1


Na prośbę wielu osób, którym nie udało się zdobyć mojej książki pt. Droga do Niepodległości mieszkańców powiatu bielskiego, publikuje jej treść w odcinkach. Życzę miłej lektury.

 W tym roku mija 100 lat od momentu, gdy po zaborach Polska na nowo pojawiła się na mapach Europy. Wskrzeszenie ojczyzny tak naprawdę nie mogłoby się dokonać, gdyby ludzie nie mieli takiego pragnienia w swoich sercach. To kultura, historia, tradycja połączona z ojczystą mową zakorzenioną w obyczajach i religii budują tożsamość narodową ludzi zamieszkujących ten sam teren.
Warto pamiętać, jak determinują nas własne doświadczenia i pamięć o korzeniach. To, jacy jesteśmy i kim jesteśmy, zawdzięczamy naszym przodkom. To oni, walcząc o Polskę, narażali się na szykany, a często musieli oddać daninę krwi. Za te wszystkie działania jesteśmy winni im wdzięczność i pamięć.
Mając świadomość, że czas upływa nieubłaganie i wiele ważnych wydarzeń zaciera się w pamięci, postanowiliśmy wspólnie z władzami Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej przypomnieć drogę do niepodległości mieszkańców naszego regionu.
11 listopada świętujemy odzyskanie niepodległości. Trzeba mieć świadomość, że jest to data symboliczna i nie moglibyśmy jej świętować, gdyby nie cały ciąg zdarzeń, dzięki któremu marzenia pojedynczych ludzi, by znowu żyć w Polsce, stały się powszechnym pragnieniem. Postanowiłem zatem ukazać najważniejsze wydarzenia, które odcisnęły piętno na tożsamości i specyfice naszego regionu i tworzących go miejscowości. Jednocześnie, po zaznajomieniu się z jakże ciekawymi publikacjami omawiającymi dzieje poszczególnych miejscowości, postanowiłem, że nie będę powielał opisanych już wydarzeń, lecz ukażę te mniej znane, aby książka ta była uzupełnieniem dotychczasowej wiedzy.
Materiał do niej zbierałem od 25 lat. Odwiedziłem mnóstwo archiwów, muzeów i bibliotek w kraju i za granicą, korzystałem z rodzinnych zbiorów wielu mieszkańców naszego regionu. Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję.
Praca przedstawia najpierw region w ujęciu encyklopedycznym. Później ukazuje, jak poprzez oświatę, kulturę i gospodarkę budził się tutaj patriotyzm. Pisząc o działaniach wojennych skorzystałem z materiałów z mojej książki pt. „Sokoli marsz”, które uzupełniłem. Przez pryzmat prasy ukazałem, jak żyli tutaj ludzie podczas I wojny światowej.
Najbardziej żmudną pracą było uzupełnienie tzw. listy strat, zbierającej nazwiska poległych w wojnie. W poszukiwaniu wszystkich wydań musiałem udać się do Wiednia, gdyż tam jest ich najwięcej, aczkolwiek i tam nie są kompletne. Udało się odnaleźć na listach 2055 osób związanych z naszym regionem, które były dla kogoś ojcem, synem, dziadkiem. To zestawienie ukazuje grozę tamtych dni. Mam nadzieję, że wielu mieszkańców powiatu bielskiego odnajdzie w nim swoich przodków, o których do tej pory nie było wieści. Z różnych powodów, (brak danych, złe opisy, zatarty druk itp.) na pewno nie udało się ująć wszystkich, lecz liczę na to, że przedstawione przeze mnie listy strat w połączeniu z dotychczas opracowanymi sprawią, że obraz ten będzie pełniejszy, a w przyszłości uda się dokonać pełnej inwentaryzacji.
Niniejsze opracowanie nie powstałoby, gdyby nie inicjatywa władz samorządowych Starostwa Powiatowego.
Niezwykle cennych wskazówek udzielił mi profesor Andrzej Nowakowski, który również napisał recenzję mojej pracy. Za wskazówki, recenzje, a przed wszystkim za otwartość i życzliwość bardzo dziękuję.
Osobne słowa wdzięczności należą się panom Jackowi Cwetlerowi, Piotrowi Wysockiemu i Zdzisławowi Nowrotkowi, którzy wsparli mnie swoim doświadczeniem i zbiorami.
W tym miejscu składam też podziękowania wszystkim, od których otrzymałem zdjęcia i dokumenty dotychczas anonimowych bohaterów z naszego terenu. Mam nadzieję, że dzięki tej publikacji na nowo ożyją we wspomnieniach najbliższych.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz