czwartek, 10 sierpnia 2023

Rozpusta tak, garkuchnia nie

 


Bielska rada miejska w sierpniu 1913 roku podjęła dwie decyzje dotyczące nowych inwestycji w mieście. W kwestii zorganizowania taniej jadłodajni dla robotników w Domu Polskim na Blichu radni powiedzieli zdecydowane NIE. Podczas następnego głosowania zdecydowanym TAK poparli otwarcie domu publicznego na Pasternaku.

 


Jak łatwo się domyślić, decyzja była szeroko komentowana. Jedna z polskich gazet tak o tym pisała: Ostatnimi czasy starała się Spółka pomocy i obrony narodowej w Bielsku o pozwolenie na urządzenie w Domu Polskim taniej kuchni ludowej dla robotników. Spółka wniosła podanie do magistratu i po pół roku otrzymała odpowiedź odmowną. Na ostatniem posiedzeniu Rady miejskiej zabroniono urządzenia taniej garkuchni dla ubogich robotników polskich, ale ta sama Rada miejska na temsamem posiedzeniu udzieliła koncesyi (…)  na otwarcie publicznego domu rozpusty. Panowie radni są bowiem tego zdania, że dom rozpusty da wielkie dochody gminie, a z garkuchni robotniczej nie będzie zysku.



Ot taka ciekawostka sprzed 110 lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz