Problemy z pozbywaniem się śmieci towarzyszą nam nie
od dzisiaj. Sporo o sprawach komunalnych poruszanych na sesji rady miejskiej w
Białej pisał w maju 1913 roku dziennik Silesia.
Oto jedna z zamieszczonych w nim informacji:
Radny Linnert skrytykował zanieczyszczenie rzeki
Białej przy moście żelaznym przez rozmaite przedmioty, które naniesione zostały
z kanału przy domu Burdy i polecił ewentualne zamknięcie wyjścia kanału żelazną
kratą, niezależnie od tego, że wyjście to położone jest na bielskim gruncie.
Przewodniczący odpowiedział, że w sprawie zanieczyszczenia rzeki już
pięciokrotnie nalegał na odpowiedź bielskiego magistratu, jednak bez żadnego
efektu. Radny Scholz zalecił umocowanie tablicy w korycie rzeki z napisem To są przedmioty z
Bielska!.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz